latarnika kiedyś po raz pierwszy widziałam na zdjęciu właśnie, kiedyś nie wiedziałam , że tak się zapala tutaj latarnie; piękne zdjęcie jak z innej epoki ; jeszcze jedno skojarzenie mam z latarnikiem , którego spotkał Mały Książę
Jak przez mgłę pamiętam takiego latarnika, co to chodził wieczorem po rynku w Tucholi i zapalał gazowe lampy. No tak, to była inna epoka, a ja byłem młodziutki.....:)
Skomentuj