Lubomierz - kamieniczki

Piękne jest to se, to kieleckie se :-). Dziękuję. Tak jak Krzysztofowi zagroziłem, że nie powiedziałem ostatniego słowa, tak i teraz powtórzę ten bon mot. Nie pisałem więcej o Lubomierzu z kilkunastu conajmniej powodów. Nie wiem czy refleksje jakie od czasu do czasu pojawiają się pod wklejanymi w mojej galerii fotkami kogokolwiek obchodzą, ktokolwiek na nie reaguje, kogokolwiek zastanawią, skłonią do refleksji, do chwili zadumy. Czy mają jakiekolwiek znaczenie. Nie wiem czy uzupełniają obraz o kolejne doznania, cokolwiek rozbudowywują, czy są może absolutnie zbędne bo nic nie wnoszą. Targa mną zwyczajny niepokój, czy wpisy (zajmujące nieraz, zapewniam, sporo czasu) na pewno mają sens ? Konstatuję bowiem z niepokojem, że - tak bywa - pod wieloma zdjęciami na pk umieszczne są pzrze autorów skopiowane kropka w kropkę informacje z wiki, wklejone wprost z netu teksty. Dla mnie o wiele bardziej cenniejsze, a przez to i pożądane są osobiste refleksje, indywidualne przemyślenia, subiektywny zapis stanu świadomości, własna a przez to oryginalna, nie skażona twórczość autorów ! Lubomierz z całą pewnością wart jest takiego właśnie potraktowania, takiego akurat spojrzenia. Andrzej Bagiński proponuje refleksje nad literackim wizerunkiem krajobrazu, sugeruje polemikę z poetyckim tekstem. Odzew i reakcja jest jednak, przynajniej na razie, mówiąć oględnie - bardziej niż skromna. Zamiast rozpisanego na głosy dialogu obserwuję rachityczny monolog. Poetycki co prawda, ale jednak wyszeptany tylko. Smutne to jak szary dzień,który budzi się akurat za oknem :-)

pozwole se zamiescic link moze kogos zainteresuje w jakis sposób zwiazany jest z panskim zdieciem a warto przeczytac http://www.slowopodlasia.pl/index.php?a=1&id=21745

Kultowe miasteczko - Polskie Hollywood. Było plenerem aż do 9 filmów i produkcji filmowych, w tym do: w 1958 roku reżyser Kazimierz Kutz realizował tu Krzyż Walecznych(grał Cybulski); 1967- reżyser Sylwester Chęciński Sami Swoi;1974 -Nie ma mocnych;dokrętki "Kochaj albo rzuć; potem "Daleko na Zachodzie;1985 r reżyser Marek Ciecierski Maratończyk;1986 r. Piotr Łazarkiewicz film pt. Kocham kino; w reżyserii Teresy Kotlarczyk Zakład ; Bogusław Wołoszański "Tajemnica Twierdzy Szyfrów".

To zależy z której strony się popatrzy:-). Krużewniki, łaskawie bowiem przypominam, zostały za, za kordonem granicznym coby oznaczało, że gwara była raczej zabużańska. Ale to przecież mało istotny szczegół :-).

ale gwara byla wschodnia nadburzanska