Na Kujawach sporo ich. Stoją sobie spokojnie i czekają na wiatr. Obojętnie, z której strony zawieje śmigła pójdą w ruch. Zupełnie, jak w piosence, którą wielokrotnie śpiewałem (śpiewała ją też Renata Kretówna obecnie aktorka teatru w Krakowie), a którą skomponowałem do wiersza Władysława Broniewskiego. Oto fragment tekstu:
Kręcą, kołują, wiercą, chrobocą,
wre czarnoksięski trzepot ich rąk,
drogę torują wiatrom i nocom,
włóczą za włosy mgły sponad łąk.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj