Wczoraj, tj. 26 września 2014 r., czyli w przeddzień 75 rocznicy utworzenia Podziemnego Państwa Polskiego, odsłonięty został pomnik gen. Elżbiety Zawackiej. Stoi przed starą, ale odrestaurowaną kamieniczką w centrum Torunia przy ul. Podmurnej, w której mieści się obecnie fundacja-muzeum nosząca jej imię. Żyła w latach 1909 2009, a informacja w tzw. składance głosi, że była matematykiem, andragogiem, instruktorką przysposobienia wojskowego kobiet, oficerem Służby Zwycięstwu Polsce, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej oraz emisariuszką, cichociemną, więźniem politycznym, nauczycielem akademickim i kustoszem pamięci narodowej. Uroczystość odsłonięcia rzeźby pomnikowej została objęta wyłącznym patronatem Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Szkoda, że właśnie tylko jego zabrakło na tej uroczystości. No, cóż nie było to pierwsze i zapewne nie będzie ostatnim jego potknięciem, gafą i nietaktem. Może, gdyby to było polowanie na dzikiego zwierza, nie przepuściłby takiej okazji. Zresztą, mamy takiego prezydenta, jakiego sami sobie wybraliśmy, więc teraz nie narzekajmy.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj