Jak dobrze jest się czasem wypuścić na peryferie miasta, zwłaszcza, gdy nie zna się tych terenów. Można wówczas zobaczyć wiele ciekawych rzeczy. Ja taką wyprawę zrobiłem, będąc w Aleksandrowie Kujawskim. Ten brązowo-biały konik z grzywą na oczach (na zdjęciu), pasący się na polu, bardzo mnie zainteresował; chętnie mi pozował do zdjęć.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj