Polacy smoka znają tylko tego z Wawelu w Krakowie, ale Toruń też ma swojego smoka i można go nawet zobaczyć (na ul. Przedzamcze pilnuje przepływającej tam Strugi Toruńskiej, dawniej nazywanej Bachą, a jeszcze wcześniej był to Postolsk lub Postolec (Bostoltz). Tę wąziutką, ale długą, bo mającą 51,5 km rzeki (właściwie strugi), Krzyżacy stworzyli przekopując kanał począwszy od jeziora Wieldządz na wysokości 100 m n.p.m. na Pojezierzu Chełmińskim, aż do swojego zamku w Toruniu (dziś to już tylko ruiny na końcu ul. Przedzamcze). Doprowadzili w ten sposób bieżącą wodę do swojej warowni, choć koryto Wisły biegło (i biegnie nadal) tuż obok zamku. Niestety, wtedy jeszcze nie potrafili przepompować wody z dołu do góry, a zamek zbudowany został na sporym wzniesieniu.
Wracając do smoka relacja o tym stworze widzianym w Toruniu została spisana w kancelarii miejskiej 13 sierpnia 1746 roku według zeznań dwóch świadków: mistrza ciesielskiego Johanna Georga Hieronimi, który widział nietypowego stwora 13 czerwca tegoż roku, oraz Katahariny Storchin, żony miejskiego żołnierza miejskiego, która miała ujrzeć smoka w pierwszych dniach lipca. Podobno potwór miał długość 3,5 łokcia (około 2 metrów), cztery łapy niczym jaszczur, ale zrośnięte błonami tak, jak u nietoperza. Hieronimi określił kolor smoka jako czarny, natomiast Storchin podała, że tułów i głowa smoka były ciemnoszare, a ogon jasnobrązowy i błyszczący. Według obu relacji smok pojawił się w pobliżu Strugi Toruńskiej w rejonie Przedzamcza Hieronimi widział, jak zwierzę leciało od Domu Pracy Przymusowej (rejon dzisiejszej Generałówki) do murów koło zamkowej wieży Gdanisko, gdzie się ukryło. Natomiast Storchin widziała smoka lecącego od strony Bramy Kotlarskiej (dziś jest to skrzyżowanie ul. Szerokiej i Przedzamcza, bo Brama nie istnieje) w stronę ruin zamku. Kobieta zeznała również, że 30 lat wcześniej podobnego stwora widziano w ogrodzie toruńskiego burmistrza Kazimierza Leona Schwerdtmanna, pełniącego tę funkcję od 1732 roku. Wygląd zwierzęcia klasyfikuje go jako smoka latającego o cechach gada i ptaka.
Na zdjęciu: Toruński (ceramiczny) smok usytuowany na chodniku ul. Przedzamcze, pilnuje Strugi Toruńskiej, która częściowo przepływając przez miasto, ma swoje koryto pod trotuarem ulic.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj