To zdjęcie i dwa następne,są dziełem przypadku...Zaciął się wyłącznik aparatu,miałam już wracać ze spaceru,ale zachodzące słońce tak pięknie malowało pola,że nie mogłam się oprzeć tym widokom... Basiu i Waldku-miło mi czytać takie komentarze:)Dziękuję i pozdrawiam Was serdecznie:)))
Skomentuj