To tu, stoi ta cerkiew. Patrząc na to zdjęcie przypominam sobie ile razy przejeżdżałem przez to skrzyżowanie, może 100 razy, a może więcej :) Dzięki Waldku za rozbudzenie moich wspomnień. Tak poza tematem powiem, że na tym skrzyżowaniu zawsze było dużo wypadków. Kto się tam wybiera niech ma się na baczności.
Skomentuj