dziękuję za informacje!ja widziałam je tej zimy pierwszy raz w życiu, zupełnie przypadkiem na moim osiedlu, co prawda blisko lasu, ale w bardzo ruchliwym miejscu. Były przepiękne, czerwone puchate kulki na oszronionym drzewie...Pozdrawiam!
to jest pan gil - samiec posiada czerwone zabarwienie szyi, piersi i brzucha, natomiast samica te części ciała ma szarobeżowe, dziękuję za zdjęcie - tej zimy nie spotkałem tego sympatycznego ptaka
Skomentuj