Królewską warownię nad Dunajcem pierwotnie przezywano Wroninem. To była fundacja konwentu klarysek ze Starego Sącza. W każdym razie castrum Wronin wymienia dokument z 1320 roku.Ale wystarczyła jakaś zawierucha, jakiś dym, jakieś nie bardzo wiadomo co, bo już dwadzieścia lat później Wronin znika jak sen złotyu, a pojawia się Czorsztyn.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj