Dziękuję. Dodam tylko że w późniejszych porach, gdy lipa ulistni się tak że da cień temu krzyżowi, to efekt jest jeszcze piękniejszy. Ale ja chciałem z rzepakiem :-) ...bo z zbożem już mam :-) .W nieco innym spojrzeniu miałbym na zdjęciu masyw góry świętej Anny, ale widok psułby kawałek asfaltu...
Czasami można i te nieszczęsne linie energetyczne włączyć w obraz krajobrazu. Można je wprawdzie usunąć w programie graficznym, ale efekt bywa często nie taki jak się chce. Jest extra.
Tu i tak musiałem szukać dobrego miejsca na zdjęcie. Gdybym był tu późnym popołudniem to może było by bez drutu, ale jak znam życie i to miejsce, coś innego by mi tam przeszkodziło. Zawsze tam mam jakiś problem :-) . Dziękuję za miłe komentarze, Staszek
Skomentuj