Mnie też. Chociaż ostatnio w Małopolsce zauważyłem,że niektóre są otwarte i nawet jest osoba,która daje do podpisu Księgę pamiątkowa. Czasami nawet z proboszczem można pogadać:) Jest ponoć taka akcja w stosunku do zabytków architektury drewnianej, ale nie wszystkie kościoły się do tego stosują:(
Skomentuj