W swoim życiu odwiedziłem mnóstwo cmentarzy - są przecież takie fascynujące i "historyczne". Jednak żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak cmentarz w Starym Bruśnie. Kiedy dotarliśmy tu po raz pierwszy słońce powoli chyliło się ku zachodowi, a kamienne krzyże rzucały na ziemię szczególnie długie cienie. Zielone mchy, skłebione jerzyny i zeschnięte liście zdawały się pochłaniać kamienne cokoły i postumenty...
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj