Jeszcze nadrobisz bieszczadzkie zaległości,Basiu:) To dopiero początek jesieni...Wkrótce Bieszczady, w jej kolorach,będą jeszcze piękniejsze:)Dziękuję Basiu za miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie,cieplutko:)))
Bieszczadzkie wędrówki i wspinaczki po kamienistych ścieżkach-samo zdrowie.Choć nie byłam tam całe wieki,wspomnienia są jakby sprzed kilku dni. Piękne zdjęcia Aniu i troszkę zazdroszczę Ci tych widoków.Pozdrawiam bardzo cieplutko :)) Basia
Skomentuj