Dowóca twierdzy feldmarszałek Kusmanek nie miał argumentów do zmuszenia rajców miejskich na wybrukowanie płyty rynku. Zdesperowany wiecznym błotem na placu, zwołał cały magistrat na posiedzenie zaraz po ulewnych deszczach. Miejscy oficjele tak wybrudzili kamaszki, że natychmiast uruchomili odpowiednie środki i rynek pokryły kocie łby....
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj