podkarpackie

  

Dukla - nagrobek Franciszka Stadnickiego w kruchcie

Nazwiska większości artystów zaangażowanych przy upiększaniu kościoła Marii Magdaleny w Dukli okrywa mrok. Pewnie po kwerendzie dokumentów traktujących o kolejach losu rodu Mnischów można natrafić na wystawiane przez murarzy, malarzy i sztukatorów rachunki, ale zajęcie to długotrwałe i żmudne. Nie dziwi, że powtarzane są w kółko nie odbiegające zbytnio od prawdy informacje, że na budowie kościoła pojawili się mistrzowie sprowadzeni specjalnie do Dukli z Saksonii. Kowale z Drezna założyli nawet w pobliżu prowizoryczny warsztat w którym na gorąco wyginali pręty i sztaby na zamykające wejścia do kaplic bocznych kraty. Artystami wcale nie ukrywający swojej tożsamości są Polacy. To autor polichromii na sklepieniu malarz Antoni Stroiński i architekt Piotr Polejowski. Znany jest też najsławniejszy, z pewnością najbardziej utalentowany Jan Obrocki. Lwowski rzeźbiarz pozostawił przecież w kościele niezwykłe arcydzieła. Pierwszy to cudownie piękny pomnik Amalii Mniszech, Białej Damy z Dukli. Drugi ustawiony w kruchcie nagrobek jest równie fascynujący. To pomnik klasycystyczny zmarłego w 1810 roku Franciszka Stadnickiego.

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1262
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

podkarpackie

województwo

Skomentuj