Największy otwór do podziemnego świata. Tylko na samym początku trzeba się mocno pochylić, podczołgać mozolnie ze cztery metry po spągu. Potem jest już z górki, butu oblepia tłuste błoto, kląska każdy krok w czerwonej mazi. Ale to jest to, to jest ten smak emocji !
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj