W zasadzie przyzwyczaiłem się już do tego, że tego zamku po prostu nie ma. Trudno wszak nazwać zamkiem kilka podmurówek, które przetrwały do naszych czasów. A jednak... kiedy został odbudowany zdecydowanie cieszy oko. I teraz... trudno mi sobie wyobrazić Tykocin bez zamku!
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj