Moje pierwsze w życiu spotkanie z tym wyjątkowym gatunkiem mogę uznać za udane. Nie dość, że spotkaliśmy stado liczące około 40 sztuk, to jeszcze pozwoliły nam się sfotografować. Szkoda tylko, że nie mieliśmy dobrego światła, bo w słońcu te ptaki wyglądają przecudnie.
Kobczyki obecnie mają swoje apogeum przelotów nad Polską dlatego zachęcam do obserwowania tych średniej wielkości ptaków z rodziny sokołowatych. Całymi dniami przesiadują na liniach wysokiego napięcia w pobliżu ściernisk, skąd polują na polne gryzonie oraz owady. Polowanie kobczyków jest dość widowiskowe, te małe drapieżniki zawisają na chwilę nad swoją zdobyczą, po czym pikują ostro w dół wprost na ofiarę. Mówię Wam, warto wybrać się poza miasto na obserwację. Jest na co popatrzeć.
Autor: Marcin Narbutowicz
Skomentuj