Klempa klasycznie. Bagno Ławki.

Do moderatora: trzymam za słowo, kaszubska łosza jest taka urocza, że zasługuje na umieszczenie w galerii polskiej przyrody ;) A co do tłumu na Carskiej - nie dopchałabym się do łosia w takim gronie, zwłaszcza, że mój sprzęt fotograficzny ma się nijak do tego, co Panowie tam ustawili, nie jest to zestaw do fotografii przyrodniczej. Za to w Łosiowej Dolinie mogłam sobie urządzić sesję w 4 oczy z łoszą - wprawdzie stojąc prawie po pas w mokrej trawie a nie na asfalcie, ale warto było :)

Niestety Joasiu, Carska Droga jest tak rozreklamowana (praktycznie na całym świecie), że możliwość obcowania samemu z łosiami jest prawie niemożliwa, tzn. bywa, że uda się być samemu, ale to są sporadyczne przypadki. Pamiętam, jak w okolicy Carskiej widziałem wycieczkę z ... Japonii (totalna extrema :-)), a nieraz można spotkać znane osobistości i dowiedzieć się ciekawych rzeczy o Biebrzy, łosiach itp., także nie ma tego złego ... :-)))

Moderator PK ma zaległości po biebrzańskim weekendzie i jeszcze do kaszubskich piękności nie doszedł, bo moderuje od końca :-). Odrobina cierpliwości i wszystkie zdjęcia trafią na pewno na swoje miejsce :-).

Moderator PK najwyraźniej lubi bardziej takie nieuczesane - żaden z 5 portretów kaszubskiej łoszy nie przypadł mu wystarczająco do gustu, żeby umieścić ją w galerii "przyroda" :(

Łomatko! To aż takie tłumy za nimi gonią? Wolę jednak kameralne spotkania w mniejszym gronie :) I dalej od asfaltu ;)

Pewnie nie! Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie tylko ja podglądałem :-))) https://picasaweb.google.com/108156829807187918101/OTymJakMarcinPodchodziBadylarza#5656620299438244402

Ładnie to tak kobietę dopadać znienacka o świcie? ;) Moja już była w porze drugiego śniadanka, widać nawet co wcinała ;)

Moja nie zdążyła skorzystać z porannej toalety, sfotografowana jeszcze w mateczniku :-)

Moja ładniejsza, lepiej się uczesała do zdjęcia ;)