Ciechanowiec - gabinet w Muzeum Rolnictwa im.Krzysztofa Kluka

Pałacyk Starzeńskich spalili Rosjanie gdy weszli na teren Podlasia we wrześniu trzydziestego dziewiątego roku. Nie od razu, ale po dwóch latach gdy komisarzom nie spodobała się ziemiańska prowieniencja. Co było w środku zrabowano, czego nie zdołano wywieźć zwalono na gazonie w malowniczą stertę i podpalono. Ogień przerzucił się na dom, ale nikomu to nie przeszkadzało. Z dymem po kilku godzinach poszła cała przeszłość. Odbudowa, już po zakończeniu działań wojennych, po parcelacji i przepędzeniu prawowitych właścicieli zajęła znacznie więcej czasu. Opustoszałe ( bo przecież bezpowrotnie zrabowane) wnętrza straszyły pustką przez kolejne lata. Gdy z heroicznym wysiłkiem zaczęto od podstaw organizować w Ciechanowcu muzeum w sukurs ludziom dobrej woli przyszedł zafascynowany Polską antykwariusz z Belgii. Honore Heroes wraz z małżonką Wandą przekazał legatem nieoceniony zbiór antyków. Szczodry dar umożliwił wyposażenie pomieszczeń w meble, obrazy,użytkowe przedmioty i setki bibelotów

Autor: Ryszard Biskup