Arturze, to zdjęcie akurat zrobiłam po 5 dniach zimna i deszczu na urlopie, stąd tytuł:) skądinąd deszcz kocham, moknięcie także :) a burza w górach musi być niesamowita! pozdrawiam deszczolubów:)
. . . to samo było przed chwilą u nas w Kietrzu od 2 miesięcy ani kropli ty,ko jakieś suche burze bez deszczu dopiero dziś, przez godzinę sromotny deszcz i trochę gradu, teraz jest czym oddychać 23`C a tak cały czas powyżej 30`C masakra, oby do jesieni ;-) pozdrawiam też kocham deszcz i chodzenie w nim bez parasolki ;-)
Ludzie- jeszcze Wam mało słońca? Ja czekam aż pogoda się zmieni na jesienną;) Kilka dni temu przeżyłem burzę i oberwanie chmury w Górach Sowich, to był najpiękniejszy dzień w ciągu ostatniego, upalnego miesiąca.Wiał wiatr, pioruny grzmiały i błyskały a ja spacerowałem w deszczu...
Skomentuj