To dzięki budzikowi :

Nie ma to jak zapomnieć wyłączyć budzika w związku z pobudką na wczorajszy wschód :) Skoro już zadzwonił i mnie obudził to po chwili namysłu, wyjrzeniu przez okno stwierdziłem, że pojadę. Czasu nie miałem za dużo na dalsze eskapady i pomysł padł na Babie Doły na których szczerze powiem dawno nie byłem. I to był strzał w 10! Na początku nic nie wskazywało na takie kolory. Było blado i jakoś tak nijak. Pocieszałem się tym, że chociaż chmury są całkiem spoko . Gdy zaczęła zbliżać się godzina wschodu i słońce było coraz bliżej horyzontu, moim oczom ukazał się taki oto spektakl kolorów na niebie. Dla mnie bajka. Mam nadzieję, że Wam też się podoba. Piszcie w komentarzach :) Już niebawem kolejna porcja zdjęć... Zachęcam do polubienia: www.facebook.pl/ArturTecaPhotography

Autor: Artur Teca