Pani Beato pozory mylą: tego dnia tj. przedwczoraj wiatr dmuchał jak szalony, chciałem sfotografować wschód nad Kotliną Żywiecką ale niestety nie pomogła stabilizacja, statyw:( zrobiłem kilka dobrych fot ale większość była nieco ruszona przez co jakość dla mnie niezadowalająca:) . Więc pozorny spokój na fotografii, nie zawsze ma odbicie spokoju w przyrodzie, ten poranek kiedy po raz kolejny wyszedłem na Magóre był wyjątkowo niespokojny i mroźny :) odczółem to jak jak i mój wierny psina:) pozdrawiam i dzięki wszystkim za wizytkę:)
Skomentuj