Mnie się też wydaje, że nadchodzi jesień. Zauważyłam ją dziś na codziennym porannym spacerze przez Łazienki. Mgły, pożółtłe liście w alejkach, pierwsze jesienne kasztany, nawet wszechobecne kaczki też już jakieś inne, ospałe i bez życia. Ale jesień ma swoje uroki i potrafi nas pozytywnie zaskoczyć. Pozdrawiam serdecznie, jeszcze wakacyjnie:)))
Skomentuj