Legendę o Leszku, Bolku i Cieszku wymyślił niejaki Alojzy Kaufmann, nie tylko dziejopis i kronikarz, ale przede wszystkim burmistrz miasta. To Kaufmann miał pierwszy publicznie opowiedzieć gawędę o trzech braciach. A na słuchacza łykającego słowa niczym gęś kluski wybrał nie byle kogo tylko samego cesarza Austrii Franciszka I, który zjechał na Śląsk Cieszyński z jakbyśmy to w czasie niezbyt odległym nam, a słusznie minionym powiedzieli z gospodarską wizytą. Kaufmann zaciągnął monarchę za rękaw w okolice źródła i wytłumaczył dlaczego akurat to miejsce jest takie ważne dla cieszynian. Legendę upowszechnił po całej Austrii urzędnik z magistratu Paul Lamatsch von Warnemunde, który w 1840 roku opublikował drukiem w Brnie poemat Die Gründung von Teschen\", co z kolei sprawiło, że wyemancypowana legenda rozpoczęła równie bałamutne co niezależne od jakichkolwiek racjonalnych pierwiastków życie.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj