Szydłowska warownia króla Kazimierza Wielkiego prezentuje się okazale z każdej strony. Po dawnej, bogatej przeszłości, zostało dzisiaj tylko wspomnienie.
:-) Bardzo perfect ! Powiem zgodnie z prawdą, że nie wiem, bo nie grzebałem. I zgodnie z prawdą powiem, że świadomie i celowo wyeksponowałem pojemniki, zeby zawstydzić wójta Janka Klamczyńskiego. Spłonił się, ale nie zareagował.... Pozdrowienia !!!
Skomentuj