Po ludziach, którzy kiedyś, wcale nie tak dawno mieszkali po sąsiedzku, mieli takie same problemy, z takimi samymi nadziejami budzili każdy kolejny dzień i z podobnymi rozterkami udawali się na sopoczynek zostły tylko kamienie. Milczące kamienie. Wiejska nekropolia jest diametralnie inna niż ta w dużych ośrodkach kulturowaych, ale przecież krzyk jaki słychać w tej ciszy jest identyczny. Kamień został na kamieniu...
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj