wiatr kołysze gałązkami wierzbowymi

piękna praca Marylko:)

bardzo dziękuję za miłe przyjęcie tego zdjęcia, pozdrawiam serdecznie

Stare wierzby i drogi zawsze mnie urzekały. Są świadectwem upływu czasu i tego, że nie zawsze to co stare jest brzydkie.

Patrzę i zachwycam się Twoją pracą:)

Piękny,nostalgiczny obraz polskiej niziny z typowymi wierzbami kojarzący się z muzyką Chopina:) Wyczytałam gdzieś niedawno,że te polskie wierzby to takie smętne kikuty z krótkimi cienkimi gałązkami,bo przed zimą zawsze były podcinane przez biednych chłopów;stanowiły najtańszą paszę dla bydła i opał na zimę. Pozdrawiam w ten mroźny zimowy wieczór:)

tak, Olu uwielbiam je i te przestrzenie. Irwino, bardzo mi miło, że tutaj zajrzałaś. Pozdrawiam Was serdecznie i miłej niedzieli życzę.

Śliczny obraz:)

Z miłością je pokazujesz Marylko.