Krzysztofie, chyba im nie smakowałam , bo dały mi spokój :) ale zdarzyło mi się kiedyś , że prawie mnie zjadły. Wracałam rowerem z lasu, zatrzymałam się przy podmokłej łące - powstawała mgła , czekałam, bo chciałam zdjęcie zrobić i mnie dopadły ! :)
Pięknie pozowała nieruchomo czekając na dźwięk migawki. Z pewnością obawiała się, że wyjdzie nieostra:) Pięknie wykadrowana i odpowiednio naświetlona. Podoba mi się choć nie bardzo lubię żaby:) Marylo czy komary Cię nie gryzły? Kiedyś gdy tam byłem, to myślałem, że mnie zjedzą. Poczuły obcy zapach i rzuciły się na mnie ze swoimi strzykawami:) Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję pięknych zdjęć.
Skomentuj