Podziękowania dla Tomasza Kopi za udostępnienie czatowni, przekazanie cennych informacji w zdobywaniu takich właśnie okazów oraz profesjonalną obróbkę zdjęcia.
Krzysztofie zimorodki wbrew pozorom występują dość licznie na terenie całego kraju, w wielkopolsce i Kaliszu również ;) Moja recepta na zlokalizowanie ich miejscówek....wybrać odpowiedni teren z konarami i gałązkami zwisającymi nad wodą i czekać, jeśli w danym terenie występują to w czasie 2-3 godzin z pewnościa się pojawią, usiądą lub przynajmniej przelecą ;)
No proszę w Kaliszu także można jednak zrobić mu zdjęcie. Muszę się rozejrzeć wnikliwie albo poprosić o wskazanie czatowni. Tyle tu schodziłem i zjeździłem rowerkiem ale jakoś nigdy nie spotkałem tego jegomościa. Piękne fotki Beatko - gratuluję !
Skomentuj