Trudno powiedzieć, co wzbudza większe emocje: przejazd pociągiem prowadzonym przez zabytkowy parowóz, czy też obserwowanie takiego kursu z zewnątrz. Nie ulega wątpliwości, że wjazd pociągów retro na stację Wolsztyn to przeżycie zgoła mistyczne. Zwłaszcza, że podczas Dni Pary możemy podziwiać tam jedynie takie pociągi.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj