Dla mnie to bezapelacyjnie najpiękniejszy tego typu obiekt na świecie. Położony na szczycie odludnego i osamotnionego wzgórza cmentarz za każdym razem, gdy do niego docieram robi na mnie niezmiennie wielkie wrażenie. Dzisiaj, spowity w mgłę i niskie chmury, w ostatniej chwili wyłonił się z leśnej gęstwiny. Jeszcze kilka lat temu z gęstwiny splątanych jerzyn sterczały zaledwie kikuty. "Nie płaczcie, że leżymy tak z dala od ludzi, a burze już nam nieraz we znaki się dały - wszak słońce co dzień rano tu nas wcześniej budzi, i wcześniej okrywa purpurą swej chwały."
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj