Miło mi Aniu, że "chodzisz" razem ze mną mazowieckimi drogami. Nie są one może takie malownicze jak Twoje trzeszczańskie, ale i tak wszystkimi uwielbiam się poruszać szczególnie teraz kiedy na polach rośnie jeszcze dużo zboża. Dobrze, że trochę lata jeszcze przed nami:) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam wakacyjnie:)
Skomentuj