Ściszony mgłą jesienny świat przygasa
W marzący czar, co głuchą ciszą włada.
W oparach ziemi opalowa krasa,
Jako rozwiana w dym perła, przepada
Z zalewu mętnej, bezjutrznej światłości
Bicie zegara dalekie wyrasta
Jak jęk zaklętych dzwonów z głębokości
Zatopionego przed wiekami miasta
Leopold Staff
Autor: Beata Zdanowska
Skomentuj