Miałam na myśli ucięcie tak, by zrobił się pionowy kadr, czyli zostawiła bym połowę zdjęcia, tę lewą oczywiście ;)) A dokładniej tak, aby cięcie przechodziło przez 12 schodek i obcinało kawalątek głębi klatki schodowej ( wtedy kadr będzie miał dobre proporcje i znikną przepalenia na schodach. Co prawda one tu tak bardzo nie rażą, i mam pełen szacunek dla autorki :) ale pobawiłam się trochę tym zdjęciem i tak mi się wydało ciekawsze... abstrakcyjnie-malarskie schody do nieba... ;)) Można kliknąć w zdjęcie, aby je powiększyć i potem przytrzymując kursorem przesunąć zdjęcie do prawej części ekranu tak, aby ta zbędna (wg mnie!) część kadru się schowała... Elu, pozdrawiam! ;)))
Skomentuj