Ostatnio polubiłam robić zdjęcia klatek schodowych. Szkoda, że tylko na warszawskiej Pradze większość klatek schodowych jest dostępna. W pozostałych dzielnicach domofony "strzegą" dostępu do klatek a lokatorzy niechętnie wpuszczają nieznajome osoby. Dzięki Arturze za miły komentarz:)
Skomentuj