Warszawa. Grudniowe spotkania w Łazienkach.

Do Łazienek nie można przychodzić z pustą ręką. Tu o każdej porze roku znajdzie się ktoś głodny. Zwierzęta są w parku oswojone i same dopominają się o jedzenie. Wystarczy tylko się zatrzymać by nie wiadomo skąd pojawił się amator smacznego kąska. A co najlepiej smakuje mieszkańcom Łazienek. Wiewiórki najchętniej jedzą orzechy laskowe i włoskie. Włoskie dobrze jest rozłupać, bo zawartość zjedzą na miejscu i można upolować przy okazji fajną fotkę. Laskowe zwykle zakopują. Sikorki, kowaliki i pawie lubią nasiona słonecznika. Mewy i kaczki zadowolą się kawałkami chleba. Uwielbiają też pokruszone ciastka. Lubię karmić mieszkańców Łazienek. Radość z wzajemnych spotkań sprawia, że zawsze chętnie tu wracam i staram się być w parku jak najdłużej.

Autor: ElaJ