Na cmentarzu w Granicy pochowani zostali żołnierze armii "Poznań" oraz "Pomorze", któzy po dramatycznej bitwie nad Bzurą wycofywali się w kierunku stolicy. Oddziały polskie posuwały się puszczańskimi drogami, szukając w lesie schronienia przed atakami hitlerowskiego lotnictwa. Zastały tu jednak wysuszone przez upały bory sosnowe i uciążliwe, piaszczyste drogi, zatłoczone kolumnami wszelkiego rodzaju taborów. Dowódca armii "Poznań", gen. Tadeusz Kutrzeba, napisał potem, że Puszcza Kampinoska stała się grobem jego armii, nieustannie ostrzeliwanej przez artylerię i bombardowanej z powietrza.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj