Rekonstrukcja Bitwy nad Bzurą była moją pierwszą tego typu imprezą. Spodziewałem się wspaniałych plenerów, świetnych kadrów i przebojowego widowiska. Nawet nie przypuszczałem, że może to być tak niesamowita lekcja historii. Nie wspominając o tym, że podczas szarży Ułanów Jazłowieckich niewielu widzów potrafiło ukryć łzy wzruszenia. Zdecydowanie to jedna z najlepszych imprez plenerowych, w której miałem okazję uczestniczyć.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj