Kiedyś jeden z miejscowych, wcale nie na haju, ani nie na katzu zagadnął mnie w Piekle bez pardonu - Panie, chciałby pan pomieszkać trochę w Piekle ? - A gdzież tam, w życiu !!!- prychnąłem. A on, ten tutejszy tylko westchnął ciężko - A my, kurnia, musimy....
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj