Całe szczęście śniegu nie było zbyt wiele ;) A kirkut dzięki Twoim zdjęciom zlokalizowałem bardzo szybko i byłem szczęśliwy, że to praktycznie za płotem muzeum. A na forum zaglądam tylko tak tą "ścianę wschodnią" okupujecie, że już pomysły na szukanie mi się wyczerpują ;)
Proszę, proszę, proszę ! Jakże się raduję :-). Trafił kolega na to dziwaczne, nieogrodzone, ukryte wśród starodrzewia i zapomniane przez ludzi o Boga miejsce !!! Zima odkryła przed wzrokiem piękne macewy z kamienia zwożonego na miejsca pochówku z drugiej strony Wisły. Niesamowite brodzić przez zaspy przez takie miasto umarłych - co ? Nota bene - dlaczego się lenisz i nie odgadujez zagadek na forum ? Brakuje Cię tam :-)
Skomentuj