Drzewica

  

Okna w drzewickiej warowni

Pięknie brzmi legenda o drzewickich zakonnicach, które podpaliły przez nieuwagę klasztor i musiały przenieść się z miasteczka do Puszczy Jodłowej. W Świętej Katarzynie też dom zakonny się zapalił, więc siostry znalazły kolejny klasztor w Chęcinach. Ten się ostał - jak na razie - płomieniom i ma się dobrze. Podobno w Drzewicy, ciemną nocą, zobaczyć można wędrującą po zamkowych murach procesję. Bernardynki, ze zgaszonymi świecami w ręce, tułają się po izbach aż do północy. Smutna procesja to kara za to, że siostry zakonne nie wygasiły wszystkich świec, od ogarków zatliły się kotary, sprzęty, później z dymem poszedł cały klasztor.

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 4325
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

Drzewica

miejscowość

Skomentuj