Jurku, jak zawsze temat przedstawiłeś wyczerpująco i na wysokim poziomie. Dziękuję Ci za przybliżenie tego nieznanego mi miejsca. Pozdrawiam Cię serdecznie.
W pierwszej połowie XVII wieku wodę dla klasztoru dowożono ze źródła św. Eliasza, co było niezmiernie uciążliwe. W 1644 r., za poradą zakonnika, bernardyna z Alwerni, rozpoczęto kopanie studni na podwórzu klasztornym, od strony kuchni. Kopali ją pustelnicy w litej skale przez siedem lat, aż dotarli do wody na głębokości 21m. W 1652 r. ozdobiono i wycembrowano ją marmurem. Obecnie zdobi swoim wyglądem podwórze klasztorne.
Skomentuj