Wieluń, ruiny przed wejściem do miejskiego muzeum

Wieluń to pierwsze polskie miasto, na które spadły niemieckie bomby. Luftwaffe dokonało nalotu trzy minuty wcześniej niż ogień do obrońców Westerplatte otworzył zacumowany przy nabrzeżu pancernik Schleswig Holstein. Przed rozpoczęciem wojny miasto leżało tuż przy granicy z Rzeszą, eskadry bombowców i stukasów wystartowały do ataku z położonych na Dolnym Śląsku lotnisk. Dlaczego niemieccy sztabowcy wybrali akurat Wieluń? Zdania na ten temat są wśród historyków- zarówno polskich jak i niemieckich - mocno podzielone. Oficjalna propaganda niemiecka głosiła tezę, że w okolicach Wielunia koncentrują się oddziały Wołyńskiej Brygady Kawalerii i 28 dywizji piechoty. W rzeczywistości Polskiego Wojska w mieście nie było, a bomby spadły na szpital, kościoły, cywilne obiekty. Miasto zostało zniszczone w osiemdziesięciu procentach. Polscy historycy nalot na Wieluń kwalifikują jako zbrodnię wojenną.

Autor: Ryszard Biskup