Dziś jest jedynym przykładem sakralnego budownictwa drewnianego tego typu w mieście i dobitnie świadczy o tym, że od wieków byli w Toruniu i nadal są wierni wyznania prawosławnego.
Historia toruńskiej cerkwi pw. Świętego Mikołaja Cudotwórcy (chociaż drugiego członu wezwania w praktyce się nie używa), jest ciekawa przede wszystkim z tego względu, że obiekt ten zbudowany został dla niezależnej gminy protestanckiej, która do wybuchu II wojny światowej służyła wyznawcom tej wiary. Świątynię na planie prostokąta wraz z przylegającym doń domem mieszkalnym, w 1888 roku zaprojektował i zbudował miejscowy architekt-budowniczy Geittner (nie zachowały się żadne dokumenty ujawniające jego imię), jednak materiał do budowy pochodził z rozebranego drewnianego dworca kolejowego Toruń Miasto (chociaż bardziej by odpowiadało określenie przystanku kolejowego), który zbudowano już w 1873 roku w stylu neogotyckim.
Gdy w 1945 roku protestancka świątynia przechodziła w ręce prawosławnych, nie posiadała jeszcze charakterystycznych dla cerkwi elementów. Kopułę zamocowano dopiero około 1990 roku, a wieżyczki i przedsionek dobudowano w latach osiemdziesiątych XX wieku. Według starożytnej zasady: kruchta, czyli przedsionek jest jak gdyby przejściem ludzi ze świata świeckiego do duchowego. W środkowej części świątyni przebywają modlący się wierni, a tylko lud boży pielgrzymujący do Pana Boga, tworzy Kościół. Najważniejszą jednak częścią cerkwi jest prestoł, czyli ołtarz, po środku którego znajduje się Tron Pański. Ikonostas, czyli ściana z ikon z ciemnego dębu o bogatej ornamentyce, pochodzi z XIX wieku (jest to pozostałość po cerkwi we Włocławku, którą rozebrano w latach dwudziestych XX w.) i zbudowany został w stylu monachijskim; oddziela część środkową od ołtarza, który ukazuje istotę chrześcijaństwa i świata Królestwa Niebiańskiego; ikony w świątyni zaś to dzieło artystów szkoły kijowskiej.
Na zdjęciu: Główny ołtarz w toruńskiej cerkwi.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj