Starochęciny - kościół św. Stanisława Męczennika

Można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że starosta Bidziński fundując tą nierzwykłą budowlę zamierzał wznieść sobie samemu pomnik o sakralnym przesłaniu. Jakimi kierował się motywami, dzisiaj rozstrzygnąćv nie sposób, bo przecie nie zachowały się żadne dokumentuy dlaczego świątynia stanęła w szcerym polu a nie w mieście Chęciny. Kościól jest widoczny jak na dłoni z murów królewskiego albo jak kto woli biskupiego zamku. Ze skalnej grzędy wyraźnie widać rysujące się w odległosci na rzut kamieniem, błyszczęce w słoncu białe ściany świątyni.

Autor: Ryszard Biskup