Spotkanie przy leśnym dukcie.

Odwiedziłem dzisiaj mojego kolegę, Krzysztofa Lewczaka, jak sam siebie nazywa snycerza, w miejscu w którym tworzy swoje dzieła. Na skraju wsi, wśród pięknych lasów Ziemi Trzebnickiej zbudował miejsce dla twórczego i natchnionego działania. Jego prace są ozdobą świątyń, placów i prywatnych mieszkań, a zaprezentowane na wystawach  budzą podziw i zainteresowanie znawców sztuki i osób, które zetknęły się z nim po raz pierwszy. To czym się zajmuje to głownie sztuka sakralna. Wybór takiej drogi to wybór ideowo-artystyczny, ale również praktyczny. Dzisiejsze nasze spotkanie to w dużej mierze czas rozmów o sztuce, tej którą tworzy, ale również interesująca rozmowa o przeszłości takich twórców jak Bruno Tschoetchel, Matias Knote i inni, którzy tworzyli na Śląsku. Admirowałem tworzone dzieło, pomnik bł. Jana Pawła II, który w scenerii warsztatu pod chmurką, dla osoby przypadkowo spacerującej lub przejeżdżającej rowerem leśnym duktem może być olbrzymim zaskoczeniem. Spotkanie rzeźby bł. Jana Pawła II na skraju wsi wśród sosnowego lasu zapewne nie jest czymś spodziewanym, a jednak. Ponieważ dzieła, które tworzy, ostatecznie trafiają do ich odbiorców, w kraju, Europie, Stanach Zjednoczonych chciałem uwiecznić swoim aparatem dzieło w tak nietypowej scenerii, a przy okazji porozmawiać.

Autor: Henryk Paw