W cieniu kamiennego krucyfiksu z początku XIX wieku, stoi malutki święty. Dzierży paciorki koronki i modli się nieustannie. Modli się, aby wszystko było w porządku. Mój przyjaciel katolik twierdzi, że święci modlą się nawet za tych, którzy w nich nie wierzą...
Autor: Maciej Jelonek
Skomentuj