Na wysokim cyplu u zbiegu dwóch polnych dróg zachowała się kapliczka z 1655 roku zaliczana do \"szwedzkich\". Ich powstanie wiąże się bowiem z wojnami ze Szwecją i przemarszami wojsk przez te ziemie w czasie potopu. W listopadzie 1655 roku z Nowego Korczyna, przez Piestrzec, w kierunku Rakowa przemaszerował król szwedzki Karol Gustaw.
Według tradycji, postawiono ją na zbiorowej mogile Szwedów, którzy zginęli w okolicy podczas tej pierwszej z wojen.
Autor: Adam Wawszczyk
Skomentuj